08 lutego 2016

SMAŻONA CZERWONA SOCZEWICA, WEGAŃSKI OBIAD CZY ŚNIADANIE?

Inspiracja na to wegańskie danie pochodzi z książki ˆ„Jadłonomia. Kuchnia roślinna” Autorka serwuje tak przyrządzoną soczewicę na śniadanie, ja zdecydowanie jestem przekonana, że jest to świetna propozycja na szybki, zdrowy, odchudzający obiad. Ciekawa jestem waszego zdania, waszego gustu:)) Co Wam  bardziej pasuje rano, a co w południe?

Danie to zrobicie bardzo szybko, wystarczy pół godziny. Jeśli przygotujecie soczewicę wcześniej skrócicie czas do 10 minut. Można użyć soczewicy w dowolnym kolorze, każda jest dobra tutaj znajdziecie więcej informacji o tej roślinie.

SKŁADNIKI:

2 porcje
100 g soczewicy
1 puszka pomidorów krojonych
1 czerwona cebula
1 ząbek czosnku
2 szklanki wody
2 łyżki oleju rzepakowego
½ łyżeczki słodkiej papryki
½ łyżeczki wędzonej papryki
¼ łyżeczki chili
¼ łyżeczki cynamonu
natka pietruszki do przybrania
sól,pieprz

PRZYGOTOWANIE:
  • W głębokim rondlu rozgrzej olej, wrzuć  zmiażdżony czosnek, smaż  go 15 s, dodaj cebulę i duś aż się zeszkli. Dodaj przyprawy, soczewicę wszystko dokładnie wymieszaj, smaż jeszcze 3-4 minuty.
  • Dodaj pomidory z puszki, dolej wodę, dopraw solą i pieprzem. Gotuj pod przykryciem 10-15 minut, następnie  bez  przykrycia około 5 minut do uzyskania odpowiedniej gęstości.  
  • Podawaj z natką pietruszki i smacznym pieczywem.

14 komentarzy:

Lena pisze...

Zdecydowanie byłby to dla mnie smaczny obiad:)

Drink Eat Live pisze...

Tak jak i dla mnie XD

Veggie pisze...

Dla mnie również obiad lub kolacja, ale często spotykam się z teorią, że śniadania mogą być takie, jak obiad, nie ma przeciwwskazań :-)

Drink Eat Live pisze...

Też z taka teorią się spotkałam:))

u rudej na talerzu pisze...

Myślę, ze pierwotnie zrobiłabym taką soczewice na obiad, jednak jeśli by mi coś z niej zostało na drugi dzień, wylądowałaby na śniadaniowych kanapkach albo wbiłabym w nią jajko i podpiekła :}

Candy Pandas pisze...

Śniadanie to na słodko a takie danie zdecydowanie na obiad :D Pyszności :D

Drink Eat Live pisze...

Moje idealne jest także na słodko tzn. kasza jaglana z gruszkami, orzechami, żurawiną, owocami goji, kardamonem, cynamonem, goździkami i polana gęsto syropem klonowym.

Drink Eat Live pisze...

Podpieczona z jajkiem brzmi interesująco:)) ale dla mnie na obiad także:))

Mada pisze...

jak słyszę "soczewica" od razu myślę o obiedzie:) uwielbiam pod każdą postacią- w zupie, kotletach- ale ostatnio chodzi za mną właśnie taka "papka"- ale ja lubię ostrrre potrawy więc na pewno nie zabraknie chilli i kuminu:) śliczne zdjęcie, a ja chyba muszę się zaopatrzyć w "jadłonomię" bo słyszałam mnóstwo pozytywnych komentarzy:)

domowacukierniaewy.blox.pl pisze...

Danie pierwsza klasa <3 dla mnie rewelacja!

Drink Eat Live pisze...

Ja też bardzo lubię soczewicę zwłaszcza czarną:) Książkę warto mieć w swojej biblioteczce, jest fajnie zaprojektowana:))

Drink Eat Live pisze...

Zgadza się:))

Janusz Bartoszek pisze...

Przepysznie się prezentuje, aż robię się głodny :D Ps. Bardzo podoba mi się to naczynie :)

Drink Eat Live pisze...

Do naczynia jest jeszcze czerwona pokrywka z małym czarnym uchwytem:)) To jedno z moich ulubionych:))