Koniec maja, początek czerwca to idealny okres by zbierać kwiaty czarnego bzu. Można z nich zrobić wspaniały leczniczy syrop, który nie tylko będzie lekarstwem ale i wspaniałym dodatkiem smakowym do herbaty, chłodnej wody latem (rewelacyjna lemoniada) czy tez piwa.
Jako środek wzmacniający i antywirusowy, w stanie nierozcieńczonym, pije się go łyżkami ( 2 łyżki przed snem dla dorosłych; 1 łyżka dla dzieci) w czasie przeziębienia. Ponadto ma działanie napotne, wzmacnia układ odpornościowy (wtedy pijemy kilka łyżek dziennie:)) Syrop można pić regularnie od jesieni by należycie przygotować organizm do zimy.Czarny bez zawiera mnóstwo witamin i minerałów takich jak: beta-karoten, A, B, C oraz potas, wapń, magnez, sód, fosfor, sód. Pierwiastki śladowe: żelazo, mangan , cynk, flawonoidy, garbniki i pektyny.
Do właściwości leczniczych kwiatów czarnego bzu, oprócz wyżej wspomnianych należą:
- działanie wykrztuśne
- rozrzedza katar
- łagodzi stany zapalne skóry
- uśmierzanie bóli głowy podczas przeziębienia
- usuwają wolne rodniki
- przyspieszają przemianę materii, zapobiegając nadmiernemu odkładaniu się cukru w organizmie
- obniżają ciśnienie krwi
SKŁADNIKI:
40 kwiatostanów czarnego bzu
2 litry gorącej wody
4-5 cytryn
0,5 kg cukru
PRZYGOTOWANIE:
- Kwiaty pozbawiamy zielonych łodyżek, najlepiej jest je odciąć nożyczkami. Zalewamy je wrzątkiem i odstawiamy na minimum 12 godzin. Po tym czasie odcedzamy płyn a kwiaty wyrzucamy.
- Do płynu dodajemy cukier, który dokładnie rozpuszczamy, sok z cytryn. Całość zagotowujemy doprowadzając do krótkiego wrzenia i natychmiast syrop odstawiamy z ognia.
- Gorący syrop przelewamy do wyparzonych butelek lub słoiczków. Szczelnie je zamykamy, obracamy do górny dnem i zostawiamy do wystygnięcia. Tak przygotowany syrop nie wymaga pasteryzowania.
- Smacznego i dużo zdrowia:))
5 komentarzy:
mój wujek takie robił syropy, i z owoców i kwiatów, szkoda,że teraz nie mam dostępu do pewnego źródła bzu;)
Oczywiście, kwiaty czarnego bzu trzeba zbierać w środowisku niezanieczyszczonym, to bardzo ważne! Ja mam to szczęście i mój syrop jest w 100% organic:))
Zdecydowanie kwiaty czarnego bzu to doskonały składnik na domowe przetwory. Akurat mam dostęp do krzaków rosnących z dala od drogi, więc chętnie skorzystam z przepisu. Oprócz syropu (swoja drogą, ma bardzo szerokie zastosowanie) można zrobić lecznicze nalewki lub wino. Niektórzy też smażą kwiaty w cieście naleśnikowym, choć sama nie próbowałam : ) W sezonie warto wykorzystać też owoce na zdrowy sok, ale lepiej nie jeść ich na surowo, bo w dużych ilościach można się zatruć. Pozdrawiam : )
cudnie się zapowiada :D
Chętnie byśmy taki syrop do jakiegoś deseru wykorzystały :D
Prześlij komentarz