Okazuję, że na nietolerancję glutenu cierpi tylko 1% Europejczyków. Pszenica była jednym z pierwszych zbóż uprawianych a potem spożywanych przez ludzi od tysiącleci. Zboże to samo w sobie nie jest złe, szkodliwe jest to w jaki sposób jest ono uprawiane a potem przechowywane.
Tak więc przyczyną uczuleń są przede wszystkim środki chemiczne stosowane podczas uprawy tego zboża a nie sam gluten. Odsyłam Was do artykułu na temat podstaw zdrowego odżywiania, powołałam się na niego w poście
Chleb piwny. Jednak ostatnio uczulenie na gluten zaczął podejrzewać u siebie mój tato, tak więc zaczęliśmy obserwować jego reakcje na spożywane produkty, a ja ze swej strony zaproponowałam dla niego coś słodkiego bezglutenowego. Opracowałam, więc pyszne ciasto marchewkowe, które przyznam się będę teraz takie robić, a w swych dalszych zapędach i skłonnościach nawet w wersji wegańskiej (zwłaszcza po lekturze książki M. Dymek „Kuchnia roślinna”, skąd zaczerpnęłam przepis na posypkę marchewkową i krem z nerkowców).
SKŁADNIKI:
Ciasto (forma Ø 20 cm)
300 g marchwi startej na tarce o drobnych ostrzach
150 g mąki ryżowej
150 g mąki kukurydzianej
2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia firmy Balviten
3-4 jajka
2 cm kawałek korzenia imbiru (niekoniecznie ale wtedy trzeba dodać ½ łyżeczki sproszkowanego imbiru)
70 g orzechów włoskich,laskowych, wiórków migdałowych
120 g masła klarownego (opcjonalnie olej ryżowy 120 g)
100 g cukru trzcinowego brązowego lub 50 g jasnego cukru brązowego Demera i 50 g ciemnego cukru trzcinowego Muscavado
½ łyżeczka świeżo startego cynamonu
½ łyżeczki kardamonu roztartego w moździerzu
½ łyżeczki świeżo startej gałki muszkatałowej
Nie możemy używać gotowych sproszkowanych przypraw, gdyż mogą one zawierać śladowe ilości glutenu!
PRZYGOTOWANIE:
Ciasto
- Białka ubiłam ze szczyptą soli na sztywno, żółtka utarłam z cukrem na puszystą masę. Obie masy delikatnie połączyłam.
- Mąki wymieszałam razem z proszkiem do pieczenia i przyprawami.
- Marchew i imbir starłam, dodałam orzechy i rozpuszczone masło klarowne.
- Do masy jajecznej stopniowo dodawałam marchew z dodatkami, oraz mąkę. Wszystko delikatnie mieszałam łyżką i przełożyłam do foremki Ø 20cm.
- Piekłam 50 minut w temperaturze 180°C, następnie 10 minut w temperaturze 170°C ( wierzch foremki z ciastem przykryłam folią aluminiową). Ciasto pozostawiłam do wystudzenia w wyłączonym piekarniku.
- Wierzch schłodzonego ciasta pokryłam kremem z nerkowców i posypałam przygotowaną sproszkowaną marchewką.
- Smacznego:))
SKŁADNIKI na krem:
Krem wegański
100 g orzechów nerkowców, namoczonych przez noc i odsączonych
1/3 szklanki mleka ryżowego
2 łyżki syropu z agawy
2 łyżki soku z cytryny
- Orzechy umyłam i sparzyłam wrzątkiem. Zalałam zimną wodą na noc, by namokły.
- Odsączone orzechy zblendowałam razem z mlekiem ryżowym, syropem z agawy i sokiem z cytryny na gładką puszysta masę.
lub
Krem zwykły:
1 opakowanie serka śmietankowego
50 g cukru pudru
20 g zwykłego masła
- Utrzyj masło z serkiem, który stopniowo dodawaj do masła, potem dodaj jeszcze cukier puder. Miksuj chwilę do uzyskania gładkiego kremu.
Posypka marchewkowa
SKŁADNIKI:
2 marchewki
PRZYGOTOWANIE:
- Marchewki umyłam i obrałam ze skórki, następnie pokroiłam obierkiem na cienkie paski.
- Ułożyłam je na blaszce pokrytej pergaminem i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 150°C na 40-60 minut by je wysuszyć. Sprawdzałam marchew, by się nie przypiekła.
- Kiedy była już dostatecznie wysuszona, zmieliłam ją w młynku do kawy. Posypkę przechowuję w słoiczku.